Złoty konsoliduje, lekka realizacja zysków na długu
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację konsolidacji polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1883 PLN za euro, 3,0546 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4256 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie wzrosły i wynoszą obecnie 3,799% w przypadku papierów 10-letnich.
Początek nowego tygodnia nie przyniósł znaczącej zmiany wyceny polskich aktywów na rynku. Złoty konsolidował blisko otwarcia, podczas gdy część graczy na rynku długu zdecydowała się na lekką realizację zysków. Od początku maja dług (10YT) zyskał już 20 pb. (od początku roku ponad 55pb.) stąd naturalnym jest, iż część inwestorów zaksięgowała zyski. Krajowe dane potwierdziły kontynuację poprawy sytuacji na rynku pracy (0,7%), równocześnie wskazując na lekki spadek dynamiki (3,8%) w zakresie wynagrodzeń. Zgodnie z założeniami wskazania te nie znalazły mocniejszego odbicia na rynku. Głównym rynkowym „tematem” w ciągu ostatni kilkunastu sesji są spekulacje nt. możliwego poluzowania polityki monetarnej przez EBC w trakcie czerwcowego posiedzenia. Dodatkowo w trakcie wczorajszej sesji Y. Mersch (EBC) powiedział, że prawdopodobieństwo, że na czerwcowym posiedzeniu Europejski Bank Centralny (ECB) podejmie działania, by zapobiec niskiej inflacji w strefie euro znacząco wzrosło. Rynek powoli zaczyna wiec dyskontować ewentualne obniżenie stóp procentowych do ujemnych wartości. Dodatkowo w dalszym ciągu mówi się o potencjalnym programie lokalnego QE w Strefie Euro. Generalnie jakiekolwiek poluzowanie polityki przez EBC powinno spotkać się z pozytywną reakcją na złotym i wygenerowaniu próby umocnienia bardziej ryzykownych walut na rynku.
W trakcie dzisiejszego handlu GUS opublikuje dane dot. produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej w kwietniu. Rynek spodziewa się wskazania na poziomie 5,0% r/r w zakresie produkcji przemysłowej. Inwestorzy zakładają spadek dynamiki z uwagi na obniżenie wzrostu w sekcjach powiązanych z eksportem, przy jednoczesnym podtrzymaniu pozytywnego trendu w tych powiązanych z budownictwem.
Z rynkowego punktu widzenia mocniejsze otwarcie tygodnia na złotym zostało utrzymane, choć podjęta została próba do zakresów z piątku. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się kontynuacja konsolidacji z lekkim wskazaniem na umocnienie polskiej waluty w przypadku odreagowania na szerokim rynku.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Może to Ci się spodoba
Komentarz walutowo-makroekonomiczny
Kolejny rozdział dylematów Rady Polityki Pieniężnej Na głównej parze walutowej euro osłabiło się w ostatnim tygodniu aż do poziomu 1,23 USD/EUR. Powodem zaistniałej sytuacji były gorsze dane ze strefy euro
Wall Street na maksimach wszechczasów. Czy trend będzie kontynuowany?
Na wczorajszej sesji główne indeksy rynku amerykańskiego osiągnęły maksima wszech czasów. Do Dow Jones Industrial Average dołączył również Standard and Poor’s 500, który do tej pory pozostawał w tyle stawki.
Dolar najdroższy do japońskiego jena od lipca 2007
Euro (EUR) spadło do poziomu 1.2281 po czym odbiło się do poziomu 1.2455 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Mario Draghi powstrzymał się wczoraj od zwiększenia ilości środków stymulacyjnych. Możliwe,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!