Dobry początek miesiąca na rynku miedzi – raport surowcowy

Miniony tydzień na rynkach towarowych zakończył się na czerwono. Indeks CRB zanotował w piątek spadek o 0,61% do poziomu 305,48 pkt. Zniżkowały notowania surowców energetycznych, większości metali (znów pozytywnie wyróżnił się pallad) oraz wielu towarów rolnych.

Miedź: wzrostowy poniedziałek

Piątkową sesję na minusie zakończyły m.in. notowania miedzi. Amerykańskie kontrakty na ten metal potaniały o 0,4%, co nie było wyjątkiem na tle innych sesji w minionym tygodniu – ogólnie odznaczył się on przewagą strony podażowej.

Nie zmienia to jednak faktu, że maj to póki co najlepszy miesiąc na rynku miedzi w tym roku. Pomimo słabego zakończenia poprzedniego miesiąca, cena miedzi ostatecznie wyszła na ponad 3-procentowy plus.

Notowania miedzi mocno rozpoczynają także obecny miesiąc. Dzisiaj rano cena tego surowca w USA wyraźnie odbiła się w górę. Stronie popytowej pomógł wczorajszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Chinach za maj, który znalazł się na poziomie 50,8 pkt. wobec oczekiwanych 50,6 pkt. Z pewnością takie dane wspierają stronę popytową, bowiem Chiny to największy konsument miedzi na świecie – jednak warto traktować te odczyty z pewnym dystansem i poczekać na kolejne dane za maj z chińskiej gospodarki, aby ocenić, czy gospodarka Państwa Środka radzi sobie lepiej.

Dane z Chin za poprzednie miesiące raczej rozczarowywały. Co więcej, pojawiają się już wstępne szacunki, że w maju spadły ceny domów w ujęciu mdm, co świadczy o chłodzeniu rynku nieruchomości w Chinach. To zaś może bezpośrednio przełożyć się na kondycję chińskiej gospodarki oraz popyt na miedź.

Tymczasem dzisiaj w Chinach trwa państwowe święto, więc rynki w tym kraju są zamknięte. Na cenę metalu mogą jednak wpływać ważne dane dotyczące przemysłu w Europie i USA.

Wykres 1. Notowania miedzi w USA – dane dzienne.

Ciąg dalszy spadków cen złota

Tymczasem na rynku złota nastroje pozostają takie same, jak w poprzednim tygodniu. Cena żółtego kruszcu dzisiaj rano nadal spada i jest to już piąta z kolei sesja upływająca na tym rynku pod znakiem istotnej przewagi strony podażowej.

Na uwagę zasługuje fakt, że fizyczny rynek złota praktycznie nie zareagował na spadające ceny tego kruszcu. Może to świadczyć o tym, że inwestorzy kupujący monety czy sztabki wyczekują jeszcze niższych cen kruszcu. Warto jednak pamiętać, że dzisiaj na rynku złota nieobecny jest duży gracz – Chiny. Na konkluzje dotyczące fizycznego popytu warto więc jeszcze poczekać.

Niemniej jednak, niezależnie od kwestii fundamentalnych, stronie podażowej na rynku złota sprzyja sytuacja techniczna na wykresie cen tego kruszcu. Notowania złota w miniony wtorek mocno wybiły się dołem z konsolidacji – a relatywnie długie utrzymywanie się wcześniejszego bocznego trendu sprawia, że również obecny ruch na południe może prędko nie wyhamować.

Najbliższe techniczne poziomy wsparcia na wykresie złota to okolice 1241 USD oraz 1230-1231 USD za uncję. Jeśli zostaną one pokonane przez sprzedających, to notowania złota prawdopodobnie spadną w okolice psychologicznej bariery 1200 USD za uncję.