Poranny komentarz giełdowy – silne spadki w Hong Kongu

Poranny komentarz giełdowy – silne spadki w Hong Kongu

Mimo dobrego piątkowego zamknięcia w USA, indeksy w Europie nie radzą sobie za dobrze. Inwestorom może ciążyć spadek indeksów w Hong Kongu, gdzie trwają silne protesty przeciwko antydemokratycznym rozwiązaniom chińskich władz.

Silny spadek w czasie czwartkowej sesji w USA spowodowany był wyprzedażą aktywów jednego z funduszy hedgingowych. Fundusz BlueCrest Capital Management (największy hedge fund pochodzący z Europy) zwolnił kilku traderów amerykańskiego rynku akcji i od razu zaczął likwidowanie ich aktualnych pozycji. W związku z tym, że w dużej mierze były to spółki technologiczne, to ich dotknęła najmocniej wczorajsza przecena. Piątkowa sesja przyniosła duża poprawę nastrojów i ostatnią sesję w mijającym tygodniu zakończyliśmy silnymi wzrostami. W czasie weekendu pojawiły się kolejne spekulacje, które mówią, że to Narodowy Bank Szwajcarii mógł stać za tym ruchem. SNB trzyma 16% swoich rezerw walutowych w różnego rodzaju equity i ma ulokowane około 30 mld USD w amerykańskich spółkach. Bardzo możliwe, że sprzedaż części udziałów przez SNB celem transferu kapitału do Europy doprowadziła do wspomnianej wyprzedaży. W czasie dzisiejszej sesji inwestorzy w Stanach powinni jednak ponownie kupować akcje co przełoży się na kontynuację piątkowego odbicia.

Na giełdach w Azji mieszane nastroje. Nikkei225 zakończył notowania +0,5% wzrostem, natomiast indeks chińskich spółek notowanych na giełdzie w Hong Kongu spadł aż -1,73% poniżej piątkowego zamknięcia. Tak silny spadek ma związek z prodemokratycznymi zamieszkami w Hong Kongu, które trwają od piątkowego wieczoru czasu lokalnego. Protestujący sprzeciwiają się narzuconym przez Pekin zasadom wyboru szefa lokalnych władz. W celu rozpędzenia tłumu policja użyła gazu pieprzowego i 36 osób zostało rannych. Protestujący domagają się też podjęcia publicznych konsultacji na temat demokratycznych reform w kraju, który od 1997 r. jest pod władzą Chin (wcześniej podlegał władzom w Wielkiej Brytanii).

Na GPW po dosyć dobrym otwarciu, notowania indeksu dwudziestu największych spółek, ponownie zaczęły spadać i obecnie znajdują się w okolicy 2490 pkt. W Europie główne indeksy tracą, dlatego też trudno oczekiwać, żeby w Warszawie było odwrotnie. Wśród komponentów WIG20 najlepiej radzą sobie LPP, OrangePL oraz Pekao. Po przeciwnej stronie rynku znajdują się natomiast KGHM, PGE oraz PGNiG.

 

Łukasz Banach
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
XTB

Previous USD/PLN testuje poziom 3,30 - komentarz PLN
Next Euro na nowym 23-miesięcznym minimum

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Słowa europejskich oficjeli, że ożywienie euro-gospodarki będzie co najwyżej umiarkowane, a także obniżenie prognoz wzrostu dla Niemiec przez Bundesbank w ostatni piątek, to sygnały przemawiające za utrzymaniem „gołębiego” nastawienia przez

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarza walutowy – deflacja w Hiszpanii

Decyzje, które zapadły na czerwcowym, historycznym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego zmieniły oblicze polityki monetarnej w strefie euro. Wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej, zapowiedź programu TLTRO, a także ujawnienie możliwości wprowadzenia luzowania

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Poprzeczka oczekiwań, co do danych dla Niemiec (indeks nastrojów w biznesie – Ifo o godz. 10:00) była zawieszona dość wysoko. Inwestorów nie zadowolił wzrost w lipcu do 106,2 pkt. z

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź