Pomysł na biznes – to wcale nie jest trudne

Pomysł na biznes – to wcale nie jest trudne

Stworzenie własnej firmy od podstaw stanowi bardzo duże wyzwanie. Gdy na rynku panuje duża konkurencja, należy się liczyć z się z koniecznością poniesienia bardzo dużych inwestycji, a także z konkretnym ryzykiem porażki. Co zrobić, aby zminimalizować to ryzyko i cieszyć się własnym biznesem?

Taka sytuacja dotyczy między innymi usług kurierskich – wejście na rynek w tej branży jest bardzo trudne, ponieważ działają w niej duże, międzynarodowe firmy o rozbudowanym zapleczu logistycznym i bardzo szerokim zakresie usług. Praktycznie jedynym rozwiązaniem umożliwiającym rozpoczęcie działalności jest więc franczyza, czyli zawarcie umowy z już istniejącym przedsiębiorstwem i działanie pod jego marką.

Łukasz Ejsmont pół roku temu postanowił otworzyć w dolnośląskim Bolesławcu punkt przesyłek kurierskich: – Szukałem sprawdzonego biznesu, przetestowanego i wypromowanego wcześniej przez innych przedsiębiorców. Nie chciałem ryzykować utraty posiadanego kapitału, poza tym zależało mi na stosunkowo szybkim zarobku bez konieczności ponoszenia wysokich kosztów własnych na reklamę i promocję. Stąd decyzja o wejściu w sieć franczyzową. Wybrałem branżę kurierską, ponieważ w mojej lokalizacji tego typu usługi były dostępne dla klientów w wysokich cenach. Wiedziałem też, że lokalni przedsiębiorcy często narzekali na jakość.

Zbadaj teren

Zanim Łukasz Ejsmont wybrał konkretnego franczyzodawcę, zrobił rozpoznanie rynku. Ostatecznie wybrał jego zdaniem najlepszą ofertę i podpisał umowę z siecią Pakersi.pl. – Na podjęcie ostatecznej decyzji największy wpływ miał przedstawiony plan rozwoju usług międzynarodowych. Rzeczywiście franczyzodawca wywiązał się z obietnicy i od stycznia tego roku mogę oferować na lokalnym rynku tanie wysyłki zagraniczne. Z tej opcji korzystają zarówno firmy, jak też rodziny osób pracujących na co dzień np. w Niemczech. W okolicach Bolesławca takich nie brakuje.

Myślisz, że potrzebujesz milionów?

Przed zawarciem umowy warto dokładnie przeanalizować umowę oraz oszacować zyski. Może się okazać, że otwarcie punktu kurierskiego będzie opłacalnym rozwiązaniem jedynie dla osoby, która już prowadzi inną działalność gospodarczą. Jednocześnie usługi kurierskie cieszą się bardzo dużą popularnością, co jest na pewno częściowo związane z coraz większą sprzedażą wysyłkową. Takie rozwiązanie stanowi dużą konkurencję dla tradycyjnej poczty pod względem zakresu dostępnych usług i korzystnych warunków dostawy.

Franczyzę można otworzyć już posiadając kilka tysięcy złotych. Jednak zdecydowanie więcej ciekawych ofert jest, gdy inwestycja sięga kwoty 20–50 tysięcy złotych. Przy takiej sumie, znaczna część zysku zostaje dla franczyzobiorcy. – W przypadku usług kurierskich, kwota inwestycji początkowej mieści się w granicach kilkunastu tysięcy złotych. Sfinansować ją można z własnych środków lub korzystając z dotacji – wielu naszych partnerów korzysta właśnie z tej drugiej opcji. Istnieje wiele mechanizmów ułatwiających rozpoczęcie własnego biznesu, a rolą franczyzodawcy jest zapewnienie przedsiębiorcy wiedzy i dostępu do tych narzędzi – dodaje Maciej Szozda, manager ds. rozwoju sieci Pakersi.pl.

Zyskuj coraz więcej

Jak sam Łukasz Ejsmont przyznaje, inwestycja zwróciła się w dwa miesiące od uruchomienia biznesu. Codziennie w jego punkcie kurierskim nadaje się kilkadziesiąt przesyłek dziennie, dlatego kolejnym jego celem jest otworzenie następnej franczyzy, tylko w innym mieście.

W ramach franczyzy można zyskać nie tylko znaną markę, za którą idą również klienci, ale także pomoc w zakresie rozwinięcia własnej działalności. Oczywiście zakres takiego wsparcia, które może dotyczyć zarówno wiedzy, jak i sprzętu lub dofinansowania, będzie zależał od konkretnej umowy zawartej z franczyzodawcą. Dlatego konkretne warunki umowy przełożą się na poziom opłacalności całego przedsięwzięcia.

Warto dodatkowo sprawdzić, jakie działania podejmuje sieć, by zapewnić odbiorcom zwrot z inwestycji i dochody. – Pytania o strategię rozwoju firmy zdarzają się bardzo często. Klienci pytają, jakie kroki planujemy i co robimy, aby zrealizować zakładane cele. Weryfikują, czy i kiedy sieć będzie wprowadzać nowe usługi. Sprawdzają, zresztą słusznie, jakie kroki podejmujemy, by promować usługi wśród ich potencjalnych klientów oraz zwiększać konkurencyjność na rynku. Cenimy zaangażowanych partnerów, bo tacy osiągają sukces – tłumaczy Maciej Szozda.

Podsumowując, przepisem na sukces jest odpowiednie rozpoznanie rynku, analiza oferty franczyzodawcy, posiadanie kapitału na początek i zapału do pracy. Niby dużo, ale jednak niewiele, gdy celem jest posiadanie własnej firmy.

 

Previous Rynek gastronomiczno-hotelarski może wzrosnąć w tym roku o 4 proc
Next PZU inwestuje w start-upy. Chce wykorzystywać nowe technologie w swojej działalności

Może to Ci się spodoba

Wiadomości 0 Comments

Korporacje zainteresowane start-upami. Dzięki ich wsparciu mogą zaistnieć globalnie

Duże firmy potrzebują start-upów. Dzięki nim zwiększają swoje szansę, aby nadążyć za zmianami w branży i reagować na nowe sytuację na rynku. Modeli współpracy jest wiele, korporacje mogą występować w roli klienta, partnera

Wiadomości 0 Comments

Kosztorys budowy domu

Zanim ruszy budowa domu, tygodniami trwają przygotowania i kompletowanie dokumentów. Jeśli przedsięwzięcie ma być finansowane z kredytu bankowego, inwestor musi dysponować kosztorysem. Ten dokument przyda się również wówczas, gdy budżet

Wiadomości 0 Comments

W przyszłym roku polska gospodarka może nieco spowolnić

Niepewna kondycja krajów strefy euro, głównych partnerów handlowych Polski, oraz światowe zagrożenia ze strony największych gospodarek rozwijających się mogą się odbić negatywnie na wzroście gospodarczym Polski. – Nie spodziewamy się istotnych

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź