BPH: raport futures

Sesja

Kolejna spadkowa sesja na Wall Street nie zrobiła wrażenia na inwestorach na Książęcej. Zieleń w kwotowaniach futures na parkietach europejskich oraz kolejne rewelacyjne wyniki opublikowane przez największych przedstawicieli sektora bankowego wyznaczyły kierunek na rodzimym rynku. Wrześniowa seria kontraktów terminowych wystartowała z poziomu 2 352 pkt, zyskując 8 pkt względem środowego zamknięcia. W pierwszych minutach handlu kurs FW20U13 cofnął się do poziomu 2 349 pkt, co stanowiło jednak kres możliwości porannych możliwości podaży, jako że do głosu ponownie doszli kupujący. Kolejne godziny przyniosły monotonny ruch na północ, którego zwieńczeniem było wyznaczenie krótko po 14:00 dziennego maksimum na poziomie 2 396 pkt. W tym momencie nastąpiło cofnięcie i choć minimalnie lepszy od oczekiwań odczyt wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za oceanem przeszedł bez większego echa, to w końcówce podaż podjęła próbę wyraźniejszego kontrataku. W efekcie, finisz kwotowań na wysokości 2 365 pkt ograniczył skalę środowych wzrostów do 0,9%. Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 31,4 tys. kontraktów. LOP na koniec dnia spadł minimalnie, do poziomu 101,5 tys. pozycji (-0,3%).

Sytuacja techniczna

Przedpołudniowy, imponujący ruch popytu ostatecznie nie ostał się w skali całego dnia a długi, górny cień wczorajszej niskiej białej świecy niesie za sobą zastanawiające implikacje. Po pierwsze, po raz drugi presja popytu nie przełożyła się na pokonanie skośnego oporu wyznaczonego przez średnioterminową linię trendu spadkowego. Po drugie, kupującym nie wystarczyło sił do naruszenia sierpniowego maksimum ani do zanegowania wtorkowego, czarnego korpusu. W tym kontekście start z nieznaczną luką (najbliższe taktyczne wsparcie), pokonanie oporu wyznaczonego przez połowę ww. korpusu oraz utrzymanie wzrostowej tendencji stanowią ledwie nagrodę pocieszenia dla byczych ambicji. O ile więc kupujący nie doprowadzą do przebicia wspomnianych barier, to może się okazać, że okolice 2 400 pkt mogą doprowadzić do wyczerpania trwającego od przeszło miesiąca byczego momentum. Sytuacja na szybkich oscylatorach nie uległa większym zmianom. Kluczowe opory tak w przypadki RSI jak i Composite Index pozostają niepokonane. O krok od wygenerowania pro-wzrostowego sygnały jest natomiast średnioterminowy ADX, który po wczorajszej sesji osiągnął graniczny poziom 20 pkt.