BPH: raport futures

Sesja

Środowa sesja na Książęcej upłynęła w wyraźnie lepszych nastrojach. Na rynku terminowym, grudniowa seria FW20 wystartowała z poziomu 2 366 pkt, tracąc 4 pkt względem wtorkowe rozstrzygnięcia. Nieudany atak na poziom odniesienia jaki nastąpił w pierwszych minutach kwotowań sprokurował podaż do wyprowadzenia uderzenia, czego efektem było wyznaczenie przed 10:00 sesyjnego minimum na poziomie 2 354 pkt. Kolejna godzina przyniosła stopniową zwyżkę kursu i gdy po przebiciu kreski kupujący zdawali się słabnąć, to opublikowane o 12:00, wyraźnie lepsze od oczekiwań dane o dynamice sierpniowej produkcji przemysłowej za Odrą (1,4% m/m vs konsensus na poziomie 1,0% m/m) zachęciły do przetestowania poziomu 2 380 pkt. Po 14:00 nastroje na parkiecie uległy przejściowemu schłodzeniu ale w końcówce kwotowań kupujący przypieczętowali swoją przewagę wyznaczeniem dziennego maksimum na pułapie 2 388 pkt. Sam finisz wypadł niewiele niżej, bo na wysokości 2 386 pkt (+0,68%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 19,7 tys. kontraktów. LOP na koniec dnia wzrósł do poziomu 89,9 tys. pozycji (+1,8%).

Sytuacja techniczna

Efekty wczorajszej byczej inicjatywy choć nie są imponującej to jednak znamienne. Na serii kontynuacyjnej pojawiała się biała świeca z
dłuższym dolnym cieniem a obrona przez kupujących poniedziałkowych minimów (2 355 pkt) nadaję pozytywną wymowę zarysowanej w wąskim obrazie formacji podwójnego dna. Dodatkowo, wciąż niepokonany okazał się zakres luki z 19.09 ale wyznacznikiem byczych ambicji winno być teraz domknięcie ostatniej spadkowej luki (2 393 pkt), w zbiegu ze skośnym oporem. Ewentualne przełamanie tych barier będzie przybliżało test październikowego maksimum. W ślad za rynkiem zwrot na północ wykonały szybkie oscylatory ale wyznacznikiem byczego potencjału będzie w ich przypadku test skośnych oporów. Na średnioterminowym ADX bez zmian; wymowę układu linii kierunkowych niwelują niskie wartości oscylatora.