BPH: raport futures

Sesja

Notowania kontraktów terminowych FW20Z13 rozpoczęły czwartkową sesję z poziomu 2 503 pkt. Przez pierwsze kilkadziesiąt minut sesji kupujący próbowali utrzymać notowania na plusie, jednak determinacja podaży była większa i przez większość sesji kurs poruszał się poniżej odniesienia, ale także powyżej minimów z środy, znajdujących się na 2 483 pkt. Rynki wyczekiwały na kolejne ważne dane, jakie pojawiały się w trakcie sesji. PKB w USA w III kw. wzrósł o 3,6% (oczekiwano 2,9%), liczba wniosków o zasiłek za poprzedni tydzień spadła do 298 tys. (oczekiwano 325 tys.). Lepsze od oczekiwań były także dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA w październiku, które wzrosły o 0,4% m/m. W Europie nie było zaskoczenia, EBC pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie 0,25%. Dobre dane z USA nie wspierały nastrojów na warszawskim parkiecie, gdyż na zakończeniu sesji FW20Z13 spadły o 0,36% (2 493 pkt), do poziomu najniższego w trakcie trwającej korekty spadkowej. Dzienny wolumen obrotu grudniowymi kontraktami wyniósł 25,4 tys. sztuk i był o niespełna 40% niższy niż środę. Dziś w USA podane zostaną bardzo ważne dane z rynku pracy w listopadzie: stopa bezrobocia ma spaść do 7,2%, a zmiana zatrudnienia w pozarolniczym sektorze prywatnym ma wynieść 180 tys. miejsc pracy.

Sytuacja techniczna

W trakcie czwartkowej sesji na wykresie kontraktów terminowych utworzyła się czwarta z rzędu czarna świeca. Notowania kontraktów terminowych minimalnie balansują już nad bardzo ważnym poziomem 2 478 pkt, który stanowi dołki korekty spadkowej, zakończonej 13 listopada. Jeśli poziom ten zostanie obroniony w cenach zamknięcia, to wydarzenia z ostatnich dwóch tygodni będą jedynie korektą w ramach głównego trendu wzrostowego, a to będzie oznaczało jakąś formę ataku na maksima z listopada. Możliwe, że będzie tworzyło się prawe ramię budującej się formacji głowy i ramion, z linią szyi na 2 478 pkt. Jeśli to wsparcie wytrzyma dzisiejszą sesję, to strona kupująca zyska argument za przeprowadzeniem odbicia przynajmniej w okolice 2 590 pkt, co oznaczałoby budowę wspomnianego prawego ramienia, którego wielkość byłaby porównywalna do istniejącego już lewego ramienia. Jeśli jednak doszłoby do przełamania wsparcia na 2 478 pkt, to po pierwsze byłby to sygnał negujący trend wzrostowy, a po drugie – potencjalny zasięg dalszego spadku kursu to okolice 2 320 pkt.