Analiza Forex: EUR/PLN
Nowy tydzień na rynkach finansowych rozpoczyna się spokojnie. Zmiany na głównych parach walutowych były niewielkie. Światowe giełdy odnotowały nieznaczne zmiany, podczas gdy w Polsce rynki były zamknięte ze względu na święto.
Początki roku bywają zazwyczaj spokojne. Wszystkie ważne decyzje podjęte były przed zakończeniem roku. Teraz rynki czekają na wykreowanie nowego tematu, który napędzał będzie spekulacje w nadchodzących tygodniach. Choć opublikowano wczoraj szereg danych, głównie odnośnie indeksów PMI, żadna z publikacji nie była w stanie zawładnąć wyobraźnią inwestorów. Dane PMI dla strefy euro były zgodne z prognozami, podczas gdy indeks ISM dla USA odnotował wynik tylko o punkt gorszy od oczekiwań.
Jannet Yellen została oficjalnie zatwierdzona wczoraj przez senat USA na stanowisko prezesa Fed. Dziś natomiast rozpoczynamy dzień od dobrych informacji z Niemiec, gdzie sprzedaż detaliczna wzrosła o 1.5%. Z danych jakie się jeszcze pojawią warto mieć na uwadze publikacje o inflacji w strefie euro(11:00) oraz bilansie handlowym USA z 14:30.
Na wykresie EUR/PLN doszło do zdarzenia, które może mieć znaczącą wartość. Wskaźnik RSI pokonał zarówno linię trendu spadkowego jak i poziom 50. Zazwyczaj zwiastuje to koniec trendu spadkowego i przejście w konsolidację. Aby jednak mówić o zakończeniu trendu spadkowego potrzebne jest pokonanie poziomu 4.22 – to oznaczałoby pozbycie się najbliższego bastionu niedźwiedzi na tym wykresie.
Sylwester Majewski
Forex-Desk
Może to Ci się spodoba
Lira stabilna przed oczekiwanym cięciem stóp
Już jutro wydaje się, iż CBRT zdecyduje o cięciu stopy procentowej w Turcji z poziomu 9,5% do 9,0% w reakcji na rosnące ceny ropy związane z napięciami w Iranie. Z
Odreagowanie na USD/JPY
W trakcie dzisiejszej sesji obserwujemy lekkie spadki na parach związanych z japońskim jenem, co należy powiązać ze zwyżkową sesją na japońskim indeksie Nikkei. Tworzy nam to dość ciekawy układ na
Korekta na dolarze przed komunikatem FED – Raport dzienny FX
Kolejny w ostatnich dniach artykuł wpływowego komentatora Jona Hilsenratha w Wall Street Journal, tym razem stał się pretekstem do osłabienia notowań dolara, co obserwowaliśmy wczoraj wieczorem. Przypomnijmy, że pierwszy materiał
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!