ECB i BoE nie zmienią swojej polityki?
Wczorajsze dane z USA pozytywnie zeskoczyły inwestorów. 238 tys. nowych miejsc pracy wg raportu ADP, to wynik znacząco przekraczający rynkowy konsensus i dający nadzieję na wyższy od oczekiwań odczyt jutrzejszych oficjalnych danych z rynku pracy. Tak dobry odczyt utwierdził inwestorów w USA o tym, iż decyzja FED o pierwszym cięciu programu skupu aktywów nie był przedwczesna. Dobrze zareagowały w związku z tym amerykańskie giełdy, które powróciły do wzrostów po kilku dniach niewielkiej korekty. Warto pamiętać o tym, iż wkraczamy dziś w kolejny sezon wyników, co w ostatnim czasie zazwyczaj wspierało amerykańskie indeksy. Tym razem może być podobnie, oczywiście pod warunkiem większych od oczekiwań zysków amerykańskich przedsiębiorstw.
Minutki z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku, na którym zdecydowano się na cięcie QE pokazały, iż zgoda członków FOMC, co do tego kroku była powszechna. Wspomniano również o postępującej poprawie na rynku pracy, jako decydującym czynniku, który pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wydaje się, że pomimo wywarzonego komunikatu, dalsze cięcia programu są praktycznie przesądzone, a najbliższe możemy zobaczyć już na posiedzeniu pod koniec stycznia. Z drugiej jednak strony, widać, iż ta perspektywa nie przeraża inwestorów, którzy ciągle z optymizmem patrzą na amerykańskie giełdy i nie ruszyli gremialnie do kupowania dolara. Z wczorajszych informacji warto zwrócić uwagę na decyzję RPP o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie zgodnie z oczekiwaniami inwestorów. Warta odnotowania jest, zapowiedziana przez prezesa Belkę na marzec, rewizja dotychczasowego „forwardguidance” wraz z publikacją nowej projekcji inflacji. Wydaje się, że przynajmniej do końca III kwartału stopy powinny pozostać bez zmian. Umiarkowany wpływ na rynek miały dane o sprzedaży detalicznej w Australii, które miały bardzo ograniczony wpływ na osłabiającego się w ostatnich dniach dolara australijskiego.
W dzisiejszym kalendarium kluczowe znaczenie będą miały posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego oraz Banku Anglii. W obu przypadkach uwaga inwestorów będzie się skupiać głównie na przekazie raportów oraz konferencji prasowych, gdyż żadne zmiany polityki monetarnej nie są spodziewane. ECB może zapowiedzieć, możliwość stworzenia nowego programu LTRO lub też wskazać na prawdopodobieństwo dalszej obniżki stóp procentowych, jeżeli jednak przekaz konferencji prasowej Mario Draghiego będzie mniej gołębi niż spodziewają się inwestorzy możemy oczekiwać niewielkiego umocnienia euro.
Technicznie sytuacja na EURUSD nieuległa od wczoraj większym zmianom, jednak zamknięcie poniżej 50 sesyjnej średniej pozwala przypuszczać, że do końca tygodnia zobaczymy zejście do 1.3525 i dalej w stronę 1.3450. Do zanegowania tego scenariusza konieczne byłoby pokonanie linii trendu spadkowego i powrót w okolice 1.3650 o co dziś może nie być łatwo.
Kamil Maliszewski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.
Może to Ci się spodoba
„Kiwi” znajduje się pod presją
Euro (EUR) utrzymuje się na poziomie 1.3458, czyli blisko 8-letniego minimum w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Para znajduje się pod presją przed publikacją raportu podań o zasiłek dla bezrobotnych
Oczekiwane spadki w Europie
Pretekstem do nich ma być protokół z posiedzenia FOMC i zapowiedź ograniczenia QE3 w ciągu kilku miesięcy, jeśli dane wskażą na poprawę stanu gospodarki USA. Publikacja protokołu wywołała wyraźne poruszenie
Odreagowanie na złotym na początku tygodnia
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizacje kwotowań po wczorajszej próbie korekty spadkowej na parach x/PLN. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,1605 PLN za euro, 3,0602 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!