BPH: raport futures

Sesja

Notowania kontraktów terminowych FW20Z13 rozpoczęły wczorajsza sesję spadkiem do 2 549 pkt. Strona kupująca szybko podjęła próbę domknięcia luki cenowej, jednak nadzieje popytu szybko zostały rozwiane. Po otwarciu handlu na rynku kasowym podaż przystąpiła do działań i systematycznie spychała kurs na coraz niższe poziomy. Do południa kurs terminowy spadł do dziennego minimum na 2 515 pkt, a dalsze godziny handlu mijały pod znakiem konsolidowania się kursu. W tym czasie strona popytowa doprowadziła do odbicia w rejon 2 530 pkt, jednak sprzedający ponownie rozwiali nadzieje kupujących i do zamknięcia spychali kurs w rejon dziennych minimów. Na zakończeniu sesji FW20Z13 przyjęły poziom 2 518 pkt (-1,41%), a dzienny wolumen obrotu wzrósł o około 1/10 do 29,3 tys. sztuk. Liczba otwartych pozycji wzrastała w przedpołudniowej części sesji, by potem równie gwałtownie spadać, co oznacza że inwestorzy są zdezorientowani i dopiero próbują budować możliwy scenariusz wydarzeń na najbliższe dni.

Sytuacja techniczna

Wtorkowa sesja na rynku terminowym była kontynuacją złych nastrojów, jakie zaczęły się wyraźnie materializować już w poniedziałek. Na wykresie świecowym pojawiła się druga z rzędu czarna świeca, poprzedzona spadkową luką cenową z zamknięciem przy minimach dziennych, co obrazuje słabość rynku i zapowiada dalsze spadki kursu. Jednak strona popytowa osiągnęła niewielki sukces w postaci obrony wzrostowej luki cenowej z 15 listopada, znajdującej się w przedziale 2 510 – 2 517 pkt. Jeśli dziś wsparcie to wytrzyma, to kupujący zyskają argument za przeprowadzeniem odbicia, może nawet za zakończeniem korekty. Jednak szanse na taki scenariusz, sygnalizowane przez RSI są niewielkie, gdyż oscylator ten szybko zniżkuje i ma jeszcze pewien potencjał do spadków, bezpiecznych dla trendu wzrostowego. Jeśli podaż domknie wspomnianą lukę cenową, to następne silne wsparcie znajduje się na poziomie 2 471 pkt, jako dołki korekty zakończonej 13 listopada. Dotarcie kursu do tamtego poziomu oznaczałoby tworzenie się formacji głowy i ramion z linią szyi na poziomie 2 471 pkt. Ponadto poziom ten jest ostatnią barierą, która może zatrzymać korektę. Gdyby doszło do jego przełamania, to trend wzrostowy z drugiej połowy roku zostałby zanegowany, a na taki scenariusz kupujący nie zgodzą się bez walki. Można zatem oczekiwać, że trwająca właśnie korekta zbliża się do końca, a możliwy scenariusz wydarzeń na najbliższe dni i tygodnie to budowa prawego ramienia formacji RGR.