Komentarz do rynku złotego
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację złotego w zakresie wczorajszej zmienności. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1645 PLN za euro, 3,2200 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3294 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,192% w przypadku obligacji 10-letnich.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. inflacji CPI za kwiecień. Rynek spodziewa się wskazania na poziomie 0,7% r/r wobec 1,0% uprzednio. Inwestorzy oczekują, iż podobnie jak wczorajsze dane dot. PKB również dzisiejsze wskazanie stanowić będzie mocny argument za dalszymi obniżkami. Równocześnie zwrócić należy uwagę, że niezwykle wysoka wycena polskiego długu sugeruje, iż jedynie odczyt znacząco odbiegający od konsensusu może przełożyć się na ponowny transfer kapitałów w kierunku polskich obligacji. Dodatkowo pamiętać należy, iż w czwartek będziemy świadkami kolejnej aukcji pierwotnej w ofercie MF.
Z rynkowego punktu widzenia widoczne jest utrzymanie presji podażowej na złotym przy jednoczesnym wyhamowaniu tego ruchu w okolicach oporu na 4,1625 EUR/PLN (EURPLN, 4.16476 +0.05%, News). Dodatkowym czynnikiem stabilizującym pozostaje rynek polskiego długu zapewniający przepływy w kierunku polskiej waluty. Podobnie jak w przypadku wczorajszej sesji kluczowym wydaje się przebiega sesji na eurodolarze, gdzie dalsze ewentualne spadki spowodowałby ruch w kierunku 4,1753 EUR/PLN, a następnie obszaru 4,19-4,20 EUR/PLN. Równocześnie jako wsparcie funkcjonować będzie zakres 4,1510 EUR/PLN.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Wall Street odebrała ochotę na wzrost
Byki na naszym kontynencie przez większą część dnia starały się pchać indeksy w górę. Jednak ten niezbyt dynamiczny ruch został powstrzymany po rozpoczęciu handlu za oceanem, gdzie wskaźniki lekko traciły
Spokojny początek tygodnia
Początek tygodnia na rynku walutowym został zdominowany przez publikację przemysłowych indeksów PMI. Mimo dobrych informacji napływających z Eurolandu, gdzie wysokość tego wskaźnika wzrosła z 50.3 pkt we wrześniu do 50.6
Warszawska giełda chce iść w górę
Poniedziałkowa sesja pokazała, że nasze byki mają chęć powalczyć, nawet, gdy otoczenie nie jest sprzyjające. Kontynuacja ich starań będzie dziś jednak w większym stopniu zależeć od danych makroekonomicznych i sytuacji
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!