Komentarz PLN: Złoty stabilny, pomimo spekulacji o zmianach w Rządzie

Komentarz PLN: Złoty stabilny, pomimo spekulacji o zmianach w Rządzie

Piątkowy, poranny handel na rynku PLN przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań polskiej waluty z sesji wczorajszej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,2400 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4651 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wyraźnie wzrosły i wynoszą teraz 3,245% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów nie przyniosło większych emocji. Warto jednak bliżej przyjrzeć się spadkom na polskim długu w ślad za podbiciem rentowności na rynkach bazowych. Wskazuje to, iż obecnie mamy do czynienia z lekką realizacją zysków, a zejście poniżej 3,00% było jedynie krótkoterminowym impulsem. Z punktu widzenia PLN ciężko mówić o mocniejszych impulsach – rynek neutralnie przyjął oczekiwaną dymisję Rządu Donalda Tuska, a kwestia problemów z dostarczaniem gazu z Rosji dotknęła głównie spółki energetyczne na WGPW. Równocześnie warto bliżej przyjrzeć się kwestii powołania nowego Rządu w Polsce, gdyż wedle wczorajszych doniesień rozważana jest zmiana na stanowisku ministra finansów. Na razie jednak nie widać, aby rynek podchodził nerwowo do zmian w Rządzie. W szerszym ujęciu względne uspokojenie sytuacji na wschodzie stabilizuje PLN, którego wycena zależy aktualnie od trendów globalnych i działań podjętych przez Banki Centralne jak FED oraz EBC. W tle mamy natomiast poniedziałkowy odczyt CPI z Polski oraz potencjalne rozpoczęcie luzowania polityki monetarnej przez RPP w październiku.

W trakcie dzisiejszej sesji NBP poda dane dot. podaży pieniądza w ujęciu M3 za sierpień. Nie należy jednak zakładać, iż dane te będą miały mocniejszy wpływ na rynek. Bardziej istotne wydają się publikacje z szerokiego rynku dot. m.in. produkcji przemysłowej w Strefie Euro oraz popołudniowe wskazania z USA.

Z rynkowego punktu widzenia obserwowaliśmy stabilizacje kwotowań związanych z PLN, choć warto zauważyć, iż najważniejsze w ostatnim układzie notowania USD/PLN zaczynają lekko zniżkować generując realny potencjał rozegrania mocniejszego złotego na rynku. W dalszym ciągu jednak na parach EUR/PLN oraz CHF/PLN znajdujemy się w trendach wzrostowych. W przypadku GBP/PLN byliśmy świadkami zanegowania umocnienia PLN, który wykreowane zostało za pomocą weekendowej luki cenowej. Głównym „triggerem” dla tej pary pozostanie jednak zbliżające się referendum ws. niepodległości Szkocji.

1 2 3 4

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Previous Przegląd poranny 12 września
Next Sankcje osłabią rubla

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Deflacja się utrzymuje

Za nami odczyt krajowej inflacji, a w tym wypadku kolejnej deflacji na poziomie 0,6%, czyli większej niż się spodziewali tego analitycy. Bez zmian pozostaje struktura zmian w koszyku, czyli poziom

Komentarze rynkowe 0 Comments

Nieudane odbicie w USA

W USA po trzech dniach (niewielkich) spadków gracze musieli we wtorek spróbować odreagowania. Potrzebne były tylko niezłe, ale nie za dobre dane makro albo odpowiednie wypowiedzi ludzi z Fed. Dane

Komentarze rynkowe 0 Comments

Zatrzymanie

W USA po wzrostach indeksów na sesji środowej (z widocznym ociąganiem się byków) czwartek mógł postawić kropkę nad i pokazując kierunek na dłużej. Dane makro i wyniki spółek były koktajlem,

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź