Komentarz surowcowy
W centrum uwagi:
• API: spadek zapasów paliw w USA
• Chiński PMI gorzej od oczekiwań
• Cena miedzi spada z miesięcznego maksimum
Wczorajsza sesja na rynkach towarowych przebiegała raczej spokojnie. Ukształtowane na początku sesji relacje popytu i podaży utrzymały się także w kolejnych godzinach. W rezultacie, większość metali zakończyła sesję na plusie, natomiast zboża zanotowały przecenę. Indeks CRB spadł o symboliczne 0,13% do poziomu 290,65 pkt. Chociaż wartość dolara wczoraj nadal spadała, to sytuacja na rynkach walut nie miała większego przełożenia na ceny surowców.
API: spadek zapasów paliw w USA
Z ciekawą sytuacją mieliśmy do czynienia na rynku ropy naftowej. Ceny amerykańskiej ropy WTI rozpoczęły sesję słabo, a spadki utrzymały się aż do popołudnia. Niemniej jednak, wieczór przyniósł wyraźne ożywienie strony popytowej. Udział miały w tym przede wszystkim dane dotyczące zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych.
Wczoraj wieczorem Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 1,4 mln baryłek. To mniejszy spadek niż oczekiwano (ok. -2,5 mln baryłek), jednak ważniejsze było to, że równocześnie z zapasami ropy, spadły także zapasy benzyny i destylatów. Jest to informacja, która przez niektórych została zinterpretowana jako sygnał ożywienia popytu na paliwa. Niemniej jednak, podane wczoraj liczby i tak były niewielkie, biorąc pod uwagę wzrost zapasów benzyny i destylatów w poprzednich tygodniach.
Chiński PMI gorzej od oczekiwań
Dzisiaj po południu swoje wyliczenia na temat zmiany zapasów ropy naftowej w USA przedstawi amerykański Departament Energii (DoE). Tymczasem nad ranem największe zainteresowanie inwestorów na rynkach surowców wzbudził wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu Chin za lipiec.
Odczyt ten okazał się gorszy od oczekiwań – wyniósł zaledwie 47,7 pkt., podczas gdy rynkowy konsensus zakładał 48,6 pkt. (a więc delikatny wzrost względem czerwca). Pojawiały się oczywiście także bardziej pesymistyczne głosy, jednak nie zakładały one raczej zejścia poniżej 48 pkt.
Chiński lipcowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu jest najgorszy od sierpnia 2012 roku. Jest to także już trzeci miesiąc z kolei, gdy wskaźnik ten znajduje się poniżej progu 50 pkt., wyznaczającego granicę pomiędzy wzrostem a spadkiem aktywności sektora przemysłowego.
Słaby odczyt chińskiego PMI wpłynął negatywnie na cenę ropy WTI. Dzisiaj rano notowania surowca utrzymują się na minusie – jednak jest on relatywnie niewielki w porównaniu do zmienności cen ropy z wcześniejszych sesji. Rejon 107 USD za baryłkę jest obecnie najbliższym poziomem wsparcia. Póki co pozostaje on niepokonany – jednak na większą aktywność inwestorów na rynku ropy trzeba poczekać do drugiej połowy dnia, kiedy to pojawią się ważne dane makro z USA – m.in. wspomniany już raport DoE dotyczący zapasów ropy, a także wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu USA za lipiec.
Cena miedzi spada z miesięcznego maksimum
Słabe chińskie dane były także pożywką dla strony podażowej na rynku miedzi. O ile jeszcze wczoraj kontrakty na amerykańską miedź wybiły się na najwyższy poziom od ponad miesiąca, to już dzisiaj rano cena tego surowca spada.
Chiny są najważniejszym graczem na globalnym rynku miedzi, dlatego dane z Państwa Środka na ogół najmocniej przekładają się właśnie na wycenę tego metalu. Pierwsze półrocze tego roku przyniosło wiele rozczarowujących odczytów danych makro, a dzisiejszy indeks PMI – będący pierwszym ważnym odczytem w II połowie roku – pokazuje, że także kolejne miesiące będą czasem trudnych wyzwań w gospodarce Państwa Środka. To z pewnością będzie wywierać presję na spadek cen miedzi w średnim terminie. Natomiast dzisiaj sporo zależy jednak także od danych makro z USA, w tym wstępnego odczytu indeksu PMI dla przemysłu oraz sprzedaży nowych domów. Jeśli dane te okażą się dobre, to mogą złagodzić pesymizm po informacjach z Chin.
Dorota Sierakowska
Analityk
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację lekkiego wzrostu wyceny polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1974 PLN za euro, 3,0481 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4475
Poranny komentarz giełdowy – nowe sankcje nie sprzyjają wzrostom na giełdach
Czwartkowy poranek przynosi powrót do spadków na większości parkietów w Europie. Przyczyna jest dość klarowna: kolejna runda sankcji ze strony USA i UE wobec Rosji. Jak zwykle najciekawsze i najmocniejsze
Ropa naftowa na czteroletnim minimum
Euro (EUR) wzrosło wczoraj do poziomu 1.2491 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) w oczekiwaniu na dzisiejszą publikację poziomu PKB oraz wskaźnika inflacji CPI. Wspólna waluta pozostaje pod presją, ponieważ
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!