Koniec Rodziny na swoim przyspieszył wpis do księgi wieczystej
Już nie cztery miesiące, a miesiąc – tyle średnio trzeba obecnie czekać na wpis do księgi wieczystej. Uzupełniony przez odpowiedni sąd dokument jest istotny dla posiadacza nieruchomości między innymi z przyczyn finansowych. Czas jest w cenie, o czym przekonali się posiadacze nieruchomości kupowanych na kredyt w 2012 roku.
Przy wpisie do księgi wieczystej kredytobiorcy nerwowo patrzą w kalendarz i portfel. Wszystko to z uwagi na ubezpieczenie pomostowe, pobierane przez bank do czasu uzyskania wpisu do księgi wieczystej. Wprawdzie przy łącznych kosztach mieszkania te 200-300 złotych miesięcznie niby nie robi dużego wrażenia, jednak gdy przyjdzie czekać kilka miesięcy, to łączna kwota opłat z tytułu „pomostówki” może grubo przekroczyć tysiąc złotych. A to kolejny tysiąc do wielu już zaciągniętych i wydanych.
Gigantyczne kolejki z „Rodziną na swoim”
Wysokie łączne opłaty pamiętają ci, którzy na wpis do księgi wieczystej wyczekiwali w czasie „Rodziny na swoim”. Im bliżej końca trwania programu wsparcia, tym więcej wniosków o wpisy do ksiąg trafiało do sądów. Oczywiście duże znaczenie miało miasto, w którym wniosek był składany. W mniejszych miejscowościach czas oczekiwania na wpis jest stosunkowo krótki, ponieważ „wymiana” właścicieli nieruchomości następuje rzadko. Tam nowy właściciel mieszkania lub domu może otrzymać dokument już po kilkunastu dniach.
Ale kilka miesięcy temu, a dokładniej pod koniec 2012 roku, w większych miastach było o wiele gorzej. Nowe inwestycje napędzały rynek obrotu nieruchomościami, a czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej sięgał nawet czterech miesięcy.
Co to oznaczało dla kredytobiorcy? Jeśli klient pożyczył od banku 300 tysięcy złotych, to w zależności od stawki za ubezpieczenie, jaką pobierał bank, musiał ponieść koszt w wysokości od 180 do nawet 370 złotych miesięcznie (skorzystaj z porównywarki kredytów hipoteczny Bankier.pl). W efekcie do upływu maksymalnego terminu (ok. czterech miesięcy) otrzymania dokumentu z sądu portfel takiego kredytobiorcy uszczuplał się o ok. 720-1480 zł.
Niższe opłaty za „pomostówkę”, ale do czasu
Po zakończeniu „Rodziny na swoim” zmniejszyła się kolejka oczekujących na wpis do księgi. Z informacji, jakie zdobył Bankier.pl, wynika, że sądy rejonowe w większych miastach rozpatrują wnioski w czasie od 10 dni do 1,5 miesiąca. Instytucje prawie jednogłośnie potwierdziły, że od momentu zakończenia preferencyjnego programu wnioski są rozpatrywane znacznie szybciej z oczywistego powodu – jest ich mniej.
Można się spodziewać, że wnioski ponownie zaleją sądy po uruchomieniu kolejnego programu dopłat do kredytów – „Mieszkania dla młodych”, co ma nastąpić z początkiem przyszłego roku. I znów: dłuższy czas oczekiwania to wyższe koszty dla kredytobiorcy.
Od ubezpieczenia pomostowego, czyli tzw. „pomostówki”, w zasadzie nie da się uciec. Do tej pory tylko Pekao Bank Hipoteczny zdecydował się na rezygnację z tej opłaty. Bank ten jednak znacznie wyhamował z udzielaniem kredytów dla klientów indywidualnych i obecnie skupia się na finansowaniu nieruchomości komercyjnych.
autor: Hanna Hylińska
Może to Ci się spodoba
Małe mieszkania coraz popularniejsze w Krakowie
Z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wynika, że ceny ofertowe w Krakowie spadły o 2,7% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Natomiast kwoty transakcyjne nie zmieniły się znacząco i wynoszą
Rynek chemii budowlanej w 2012 roku spadnie o 4,2%
Firma badawcza IBP Research, specjalizująca się w analizach rynku chemicznego i materiałów budowlanych, opracowała kolejny raport na temat dystrybucji materiałów budowlanych obecnie i na przestrzeni ostatnich lat. Na podstawie dotychczasowej
Jakie mieszkania sprzedają się najlepiej?
Osoby, które mają stałe i pewne zatrudnienie poszukują właściwej lokalizacji do zamieszkania. Charakter mieszkania uzależniona jest od prywatnych potrzeb i wizji. Jednak są takie, które zawsze cieszyły się dużą popularnością
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!