Możliwe odbicie w Europie
Wobec braku sesji w USA, obroty będą zapewne niskie, a przebieg notowań niezbyt emocjonujący. Indeksy powinny odrabiać piątkowe straty, a wyjątkiem mogą okazać się WIG i BUX.
W piątek indeksy w Europie zaczęły dzień od odrabiania strat z czwartku, ale trudno było wyczuć zapał w zachowaniu inwestorów mimo przedsesyjnych danych o wzroście indeksu zaufania konsumentów w Niemczech. Również bardzo dobre dane o wzroście zamówień na dobra trwałe (1,3 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,5 proc., z wyłączeniem środków transportu. Razem z nimi – głównie dzięki popytowi na samochody – wartość zamówień wzrosła o 3,3 proc. m/m wobec oczekiwanych 1,7 proc.) w USA nie doprowadziły do wzrostu indeksów na Starym Kontynencie. Ale jak mogło być inaczej, skoro kontrakty na S&P wskazywały, że Wall Street rozpocznie dzień od strat.
Faktycznie tak właśnie się stało, dopiero po zakończeniu notowań w Europie inwestorzy w USA zaczęli odważniej kupować akcje i ostatecznie udało im się ograniczyć rozmiar strat S&P do kosmetycznych 0,06 proc. Warto odnotować spadek indeksu Merval o 1,3 proc.
W Azji tydzień zaczął się nerwowo. Haruhiko Kuroda – prezes Banku Japonii – powiedział, że „nic nie wskazuje na to, by bycze oczekiwania wobec rynku były nadmierne”. Pomijając fakt, że zdanie to padło krótko po tym jak Nikkei stracił ponad 7 proc. (czwartek) i w dniu, w którym indeks dołożył kolejne 3,2 proc. strat (dziś), jest ono żywcem wyklejone z ostatniego komunikatu Banku Japonii. Inwestorzy nadal zarzucają Kurodzie złą komunikację z rynkiem, która pogłębia chaos.
Indeks giełdy w Szanghaju rósł o 0,1 proc. (podobnie w jak w Hong Kongu) na pół godziny przed końcem notowań, mimo że premier Chin dał do zrozumienia, że rząd nie będzie interweniował w obronie słabnącego wzrostu gospodarczego. „Nie poświęcimy środowiska w imię chwilowego wzrostu” – powiedział.
W Europie można spodziewać się odbicia motywowanego głównie dobrą postawą Wall Street już po zamknięciu giełd na Starym Kontynencie w piątek. Będzie to więc nieomal mechaniczne dostosowanie się do nastrojów na Wall Street. Wyjątkiem może okazać się giełda warszawska i węgierska, których indeksy zyskały w piątek po ok. 1 proc., wyraźnie przyspieszając po publikacji danych z USA dot. zamówień na dobra trwałe. Inwestorom na tych rynkach udało się ocenić prawidłowo i z wyprzedzeniem rzeczywistą reakcję indeksów na Wall Street, ale ceną jest możliwy zastój w poniedziałek rano.
Emil Szweda, Open Finance
Może to Ci się spodoba
Raport dzienny Forex
W kontekście słabszych odczytów ISM dla przemysłu w ostatnich miesiącach, publikowane dzisiaj o godz. 15:15 dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w maju, mogą okazać się kluczowe. Wczorajsze odczyty cotygodniowego bezrobocia
Dolar coraz mocniejszy
W czwartek uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu przyciągały wiadomości napływające ze Stanów Zjednoczonych, gdzie spekulacje na temat normalizacji polityki monetarnej po raz kolejny przyczyniły się do znacznego umocnienia wartości
Royal Baby zjednoczy Królestwo
Informacja o drugiej ciąży księżnej Cambridge zbiegła się w czasie z dyskusją na temat przyszłości Szkocji, gdzie 18 września odbędzie się referendum niepodległościowe. Jak wynika z ostatniego sondażu przeprowadzonego przez
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!