Poranny komentarz giełdowy – słaby start w Europie
Dzisiejsza sesja giełdowa w Europie otworzyła się lekko pod kreską. W tym przypadku dobre nastawienie azjatyckich inwestorów nie pomogło. W Europie tracą przede wszystkim spółki energetyczne ze względu na dalszą przecenę ropy.
Decyzja OPEC o nie cięciu produkcji ropy naftowej, co przełożyło się na ogromną przecenę ropy naftowej ma dwojakie skutki. Z jednej strony zyskują duży konsumenci tego surowca, czyli państwa azjatyckie. Nikkei 225 urósł dzisiaj 0 1,2%. Z kolei Hang Seng: 1,19%, a Shaghai Composite: 1,99%. Niższe ceny są szczególnie dobrą wiadomości dla Chin, które szukają sposoby na utrzymanie wzrostu na poziomie 7%. Traciła natomiast giełda w Australii: -1,63%. Generalnie Australia jest importerem netto ropy naftowej, ale niskie ceny ropy będą ciążyć innym cenom surowców, przynajmniej krótkoterminowo.
W Europie mamy natomiast spadki. Wczorajsza sesja spowodowała, że DAX znalazł się blisko historycznych szczytów, dziś jednak niemiecki indeks oscyluje wokół wczorajszego zamknięcia. Sporo tracą europejskie spółki energetyczne. Royal Dutch Shell traci 2,53%, a BP spada o 2,25%. Kluczowymi danymi dla europejskich inwestorów będą dzisiejsze dane inflacyjne ze strefy euro. Słabsze odczyty mogą ponownie rozbudzić nadzieje na wprowadzenie skupu obligacji rządowych przez Europejski Bank Centralny. Dodatkowo w przyszłym tygodniu posiedzenie EBC, a już w poniedziałek powinniśmy poznać wyniki pierwszych skupów ABSów. Na godzinę 09:45 DAX traci 0,15%. CAC 40: -0,30%, FTSE 100: -0,43%.
Początkowo w Warszawie giełda otworzyła się lekko powyżej kreski. Jednak górę wzięły nastroje płynące z Zachodu. Już za kilka minut poznamy odczyt finalny PKB w Polsce. Dobry wynik powinien skutkować poprawą nastrojów na warszawskim parkiecie. Aktualnie WIG 20: -0,09%.
Michał Stajniak
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Świąteczna niepewność w USA
W USA, podobnie jak w Europie, część społeczeństwa święciła Zielone Świątki (drugi dzień), a kalendarz był pusty. W tej sytuacji rynek napędzały nastroje, wypowiedzi członków Fed i pogróżki agencji ratingowej.
Komentarz PLN: Złoty lekko w dół po zapowiedziach rządu
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę dalszego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1990 PLN za euro, 3,1767 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4780 PLN
Remis, ze wskazaniem dla niedźwiedzi
Rozstrzygnięć na giełdach nie było. Po kilku nerwowych dniach, przyszedł czas na uspokojenie nastrojów i analizę sytuacji. Inwestorzy czekają na silniejsze bodźce. Mogą ich dostarczyć amerykańskie spółki, które rozpoczynają sezon
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!