Rubel najtańszy od upadku ZSRR
Doniesienia o wkroczeniu żołnierzy Federacji Rosyjskiej na terytorium wschodniej Ukrainy, miały decydujący wpływ na kształt wczorajszej sesji. Głównym czynnikiem, który przyczynił się do wyraźnego zamieszania na rynkach finansowych – szczególnie w Europie – była retoryka ukraińskich władz, wskazująca na rzeczywisty początek wojny mogącej swoim zasięgiem objąć całą Europę. Inwestorzy odebrali te informacje jako kolejny sygnał do wyprzedaży ryzykowanych aktywów, co skutkowało spadkami na Moskiewskim oraz Kijowskim parkiecie, odpowiednio 3 proc. i 7 proc. Na sile mocno tracił również rubel, który, w stosunku do dolara, zanotował najniższą wartość od upadku ZSRR.
Odpływ kapitału z Rosji jest coraz bardziej widoczny na rynkach zachodnioeuropejskich, co już teraz przejawia się w rekordowo niskiej rentowności niemieckich obligacji skarbowych – dalsza eskalacja kryzysu na Ukrainie ten trend utrzyma. Czynnikiem limitującym potencjalne wzrosty może jednak okazać się planowana kolejna runda sankcji wymierzonych przeciwko Kremlowi.
Podczas dzisiejszej sesji szczególną uwagę należy zwrócić na dane ekonomiczne napływające ze Stanów Zjednoczonych. Ekonomiści prognozują spadek wartości amerykańskiego wskaźnika przemysłowego PMI (prognoza 56.8), przy jednoczesnym wzroście wydatków na inwestycje budowalne (prognoza + 1.2%)
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska
Może to Ci się spodoba
PZU znów pomoże bykom
Wtorek będzie obfitował w publikacje makroekonomiczne oraz informacje ze spółek. Bodźców do działania nie zabraknie, choć trudno przewidzieć, w jakim kierunku podążą indeksy. Dzięki lepszym niż oczekiwano wynikom PZU, dobry
Poranny komentarz giełdowy – Efekt Draghiego
W trakcie wczorajszego wystąpienia w parlamencie europejskim szef EBC Mario Draghi powtórzył słynne już słowa, iż Europejski Bank Centralny zrobi wszystko co może w ramach swojego mandatu. Dodatkowo stwierdził, iż
Dane makro nie niepokoją Amerykanów
W USA o kierunku indeksów mogły w środę przesądzić publikacje makro. Mogły, ale okazało się, że znowu zagrała zasada „im gorzej tym lepiej, bo Fed pomoże”. Dane były bardzo słabe
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!