Rynek mobile wciąż rośnie w siłę
Już ponad 60% Polaków posiada smartfona, a ruch mobilny w Polsce stanowi 50% całego ruchu w internecie. O potędze mobile w Polsce świadczy też fakt, że spośród wszystkich użytkowników smartfonów w naszym kraju, aż 93% z nich szuka informacji w pierwszej kolejności właśnie poprzez telefon komórkowy.
Od 21 kwietnia 2015 roku Google premiuje strony dostosowane do urządzeń mobilnych, plasując je wyżej w wynikach wyszukiwania. Nic więc dziwnego w tym, że coraz więcej startupów dotyczy dotyczą właśnie rynku mobilnego. Podobnie jest z serwisem mwyniki.pl, który prezentuje wyniki sportowe w czasie rzeczywistym.
Polscy użytkownicy mobile są wybredni
Zastanówmy się najpierw kim obecnie są użytkownicy urządzeń mobilnych? Z badań wynika, że 54% z nich to mężczyźni oraz osoby w wieku 25-34 lat i 35-49 lat. 15% użytkowników smartfonów mieszka na wsi lub w miastach poniżej 5000 mieszkańców.
Aktywni użytkownicy urządzeń mobilnych mają jasno sprecyzowane wymagania. Strona/aplikacja mobilna ma działać sprawnie i bezbłędnie. Jednak kryteria oceny responsywnych stron internetowych wciąż rosną, ponieważ smartfon towarzyszy Polakom każdego dnia. W jaki sposób? Podczas podróży tramwajem śledzi się newsy ze świata polityki i sportu, będąc w pracy po kryjomu sprawdzamy wyniki sportowe ulubionej drużyny, a pasjonując się w środę wieczorem przed telewizorem lub w pubie meczem Ligi Mistrzów, jednocześnie weryfikujemy wyniki innych drużyn. Popularne „komórki” stały się nieodłącznym elementem naszego życia.
Wyniki sportowe na wyciągnięcie ręki
Twórcy platformy mWyniki.pl zdają się znać potrzeby i zainteresowania Polaków. Spośród wielu tego typu serwisów na świecie, to pierwszy w Polsce tego typu startup w pełni responsywny. Projekt powstał w maju 2015 roku. Po 8 miesiącach działalności, strona odnotowuje prawie 1,5 mln wizyt i prawie 800 tys. unikalnych użytkowników miesięcznie. Zdecydowaną większość ruchu generują użytkownicy mobilni, którzy dzięki responsywnej wersji mwyniki.pl mają idealnie dopasowaną stronę do swojego urządzenia mobilnego.
– Tworząc mwyniki.pl wiedzieliśmy, że zalety naszej marki to idealne pokrycie się z profilem polskiego użytkownika mobile, który ma jasne potrzeby: chce szybko znaleźć konkretny wynik meczu, sprawdzić składy drużyn, tabele i poznać statystyki. Do tej pory w „polskim” internecie czegoś takiego nie było – opowiadają twórcy mWyniki.pl.
Czym wyróżnia się ten startup?
Przede wszystkim wpisuje się znakomicie w trendy obecnie panujące na rynku. W końcu właśnie szybkość dostępu do informacji jest tym, co cenią sobie najbardziej użytkowniku smartfonów. Ponadto imponujący jest zakres udostępnianych statystyk. Żaden inny, światowy serwis z wynikami meczów nie publikuje wyników z dziewięciu poziomów rozgrywkowych w Polsce; od Ekstraklasy aż do C klasy. Największy, konkurencyjny, światowy serwis prezentuje jedynie trzy poziomy rozgrywkowe w Polsce. Poprzez mWyniki.pl można natomiast sprawdzić wyniki Bundesligi, jak i wyniki Superligi kobiet w polskiej piłce ręcznej czy śledzić wszystkie rozgrywki hokeja w Rosji.
Responsywna strona mWyniki.pl jest przykładem, w którym kierunku powinny podążać strony internetowe. Oprócz wyników z najpopularniejszych dyscyplin sportowych, każdy użytkownik może śledzić również sporty motorowe, kolarstwo, czy wyniki lotto. Wszystkie te opcje są odpowiedzią na potrzeby i zainteresowania miłośników sportu.
Może to Ci się spodoba
Nowa inwestycja w wielkopolskim Robakowie
Kilkadziesiąt osób znalazło pracę w nowej fabryce dań gotowych sushi, jaka powstała w podpoznańskim Robakowie. Warta 7 mln zł inwestycja Sushi Factory rozpoczęła się na początku 2015 r. Obecnie to
Bank internetowy chce wypełnić lukę na rynku. Do końca roku planuje zawrzeć umowy na 100 mln zł
Wywodzący się z estońskiego sektora fintech Inbank jako pierwszy wprowadził w Polsce wideoweryfikację klientów na czacie i elektroniczny podpis w chmurze. Zainteresowani ofertą banku nie muszą składać wizyty w oddziale, dzwonić na infolinię, odwiedzać kadr ani
Wysokie ceny paliw i ich konsekwencje
W pierwszych dniach lipca kierowcy ucieszyli się z nieco niższych cen paliw, ale trzeba powiedzieć jasno, że nadal są one wysokie. Można tutaj mówić o rekordowych kosztach, dlatego wiele osób
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!