Spokojny optymizm przed Dniem Dziękczynienia

Spokojny optymizm przed Dniem Dziękczynienia

W USA środa była wigilią Dnia Dziękczynienia, czyli praktycznie rozpoczynała okres 4 dni świąt. Tym razem „Czarny Piątek”, czyli szaleństwo sprzedaży świątecznej, rozpocznie się w czwartek, bo wiele sklepów rozpocznie sprzedaż już w Dzień Dziękczynienia. Takie oczekiwanie mogło pomagać bykom. Gracze spoglądali też na publikowane w środę dane makro. Były w istotnych punktach bardzo dobre.

Dowiedzieliśmy się, że październikowe zamówienia na dobra trwałego użytku spadły o 2 proc. m/m. Oczekiwano spadku o 1,9 proc. po dużym wzroście we wrześniu. Zamówienia bez środków transportu spadły o 0,1 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 0,5 proc.). Dane te są bardzo zmienne, więc rynki często je lekceważą. Indeks Chicago PMI, uważany za prognostyk dla przemysłowego indeksu ISM, spadł z 65,9 na 63 pkt. (oczekiwano spadku do 60 pkt.). Źle, że spadł, ale dobrze, że spadł nieznacznie.

Okazało się też, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w minionym tygodniu wyniosła 316 tys. (oczekiwano 330 tys.). Spadła średnia 4. tygodniowa – te dane były bardzo dobre. Weryfikacji listopadowego indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan miał być nieznaczna, a okazało się, że była duża. Oczekiwano, że po kosmetycznym wzroście wyląduje na poziomie 73,5 pkt., a wyniósł 75,1 pkt.

Na rynku akcji „bycze” czynniki wymienione na początku oraz opublikowany po wtorkowej sesji raport kwartalny Hewlett-Packard podnosiły indeksy. Dzięki Hewlett-Packard szczególnie zyskiwał NASDAQ. Na szerokim rynku było niespokojnie. W połowie sesji S&P 500 uderzył nawet w poziom neutralny. Potem jednak indeksy już spokojnie rosły. Co prawda obrót był bardzo mały, ale jednak nowy rekord wypracowano.

GPW w środę rozpoczęła dzień od wahania się WIG20 wokół poziomu neutralnego. Przed południem WIG20 zaczął jednak wtorkowe straty odrabiać, ale po niecałej godzinie byki zostały skontrowane i WIG20 wrócił tuż pod poziom neutralny. Tam długo stał i nawet chciał się wyłamać w dół, ale publikacja pierwszej partii danych w USA i wzrosty indeksów w Europie zahamowały ten ruch.

Dzięki fixingowi z minimalnego wzrostu udało się zanotować zwyżkę WIG20 o 0,65 proc. Spadły MWIG40 i SWIG80. Spadły również i to znacznie obroty. I dlatego właśnie nie da się potraktować tej sesji jako prognostyka. Nadal trzeba mieć w pamięci wtorkowe spadki i możliwość tego, że OFE redukują zawartość akcji w portfelu.

 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion

Previous Odpływ kapitału z GPW
Next Możliwe płaskie otwarcie w Europie

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – słabe dane z Japonii

Dzisiejsza sesja w Azji przebiegała w mieszanych nastrojach. Silny spadek obserwowaliśmy na giełdzie w Japonii co było pochodną wstępnego odczytu PKB. Także indeks chińskich spółek notowanych na giełdzie w Hong

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – odreagowanie w USA, dalsze spadki w Europie

Wczoraj na Wall Street mieliśmy wzrostowe odreagowanie, które wynikało z dobrych danych dotyczących sprzedaży detalicznej. Także sesja w Azji przebiegała w miarę dobrych nastrojach, pomimo gorszych od oczekiwań odczytów produkcji

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Wpływowy komentator działań FED, Jon Hilsenrath zwraca w Wall Street Journal uwagę, że Rezerwa Federalna zmienia swoją retorykę w kwestii kształtowania się poziomu stóp procentowych, chociaż daje do zrozumienia, że

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź