Wyciskanie i tłoczenie, czyli w co inwestują przedsiębiorcy i konsumenci

Po okresie zachłyśnięcia się Zachodem, fast-foodami i fast-tempem życia przyszła moda na slow-life i slow-food – mamy dość życia w pośpiechu, teraz trendy i sexy są zdrowe nawyki. Jak Polska długa i szeroka, coraz więcej rodaków wyciska siódme poty nie na siłowni a na łonie natury, przy okazji wyciskając z owej natury, ile tylko się da. Patrząc na to nieco z boku można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że historia zatoczyła koło i wracamy do korzeni – inne tylko są stosowane narzędzia i rozmiar zjawiska.

Ku lepszemu

Według niektórych pęd za zdrowym trybem życia i byciem fit wymknął się nieco spod kontroli i przyjął niekiedy karykaturalny wręcz charakter. Ale nawet jeśli nie jesteśmy fanatykami zdrowego odżywiania i obsesyjnego sprawdzania składu produktów spożywczych i kosmetyków, warto być świadomym czyhających na nas zagrożeń a także wybierać to, co dla nas najlepsze.

Szał zdrowo odżywionych ciał

Moda na zdrowe odżywianie zapanowała niepodzielnie – jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne bazarki i sklepy z żywnością ekologiczną/naturalną/prosto-od-chłopa (kury/baby)/z-pasieki/z-zagrody itp…(skreślić niepotrzebne). Jesteśmy skłonni wydać więcej za produkt lepszej jakości i z pewnego źródła, uczymy się zdrowo gotować, pozbywamy się złych nawyków utrwalonych przez pokolenia, ryzykując niekiedy nawet narażenie stosunków rodzinnych na szwank – no bo jak to rosół bez oczek, pomidorówka bez śmietany, tylko z jakimś jogurtem bez tłuszczu, a kotlet nie z wieprza i na smalcu, tylko drobiowy i na oliwie?

Na śniadanie zamiast parówek, jajecznicy czy pajdy z serem żółtym coraz częściej wybieramy owsiankę, jaglankę, a do tego świeżo wyciskany sok owocowy bądź warzywny. Do naszego codziennego słownika weszły już tak egzotyczne niegdyś określenia jak smoothie, produkty bezglutenowe, nasiona chia, czystek czy jarmuż.

W tym szaleństwie jest metoda

Jak zawsze, tak i w tym przypadku sprawdza się stara zasada – wszystko z umiarem. Całkiem sporo jest dobrych stron mody na bycie fit – zdobywamy wiedzę, poszerzamy horyzonty, dbamy o siebie, stosujemy ekologiczne kosmetyki pozbawione szkodliwych substancji i staramy się zachować świetną formę na długie lata – więc dlaczegóż by nie?

Sokoterapia, czyli zdrowie w sok wyciśnięte

Świeżo wyciskane soki owocowe i warzywne to multiwitamina w najczystszej formie, a sokoterapia została uznana za niezwykle skuteczną metodę oczyszczania organizmu z toksyn. Picie świeżych soków poleca się każdemu – ich właściwości zdrowotne zbliżone są do świeżych owoców czy warzyw. Zasadnicza różnica polega na mniejszej ilości błonnika w sokach, co w przypadku niektórych schorzeń jest wartością wręcz pożądaną. Jeśli chodzi o ilość witamin i składników mineralnych, to w sokach znajdziemy ich tyle samo, co w warzywach, natomiast zawartość enzymów oraz antyoksydantów uzależniona jest od sposobu uzyskania soku.

Najpopularniejsze urządzenia do wyciskania soku to sokowirówki – do dziś królują w naszych kuchniach, przekazywane dumnie między pokoleniami jako łup wystany w kilometrowych kolejkach za czasów „kartkowych”. Niestety, ze zdrowotnego punktu widzenia sokowirówki zbyt drastycznie oddziałują na owoce i warzywa – w procesie wirowania rośnie temperatura, która utlenia wrażliwe enzymy i antyoksydanty, tym samym zmniejszając wartość odżywczą soków. Na technologiczne prowadzenie wysuwają się obecnie wolnoobrotowe wyciskarki, które zapewniają maksimum zachowanych wartości odżywczych w uzyskanym soku (po więcej informacji zapraszamy na sokowo.pl).

Panaceum tłoczone na zimno

Olej konopny współcześnie złą sławę zyskał jako produkt o narkotycznym działaniu uzyskiwany z konopi indyjskich, ale obecnie odkrywamy niemal wszechstronne działanie i właściwości oleju pozyskiwanego z legalnych konopi siewnych. Co ciekawe, niegdyś konopie siewne były odmianą niezwykle popularną w Polsce – rosły dosłownie wszędzie. Robiono z niej sznury, liny, tkaniny, a olej konopny obecny był niemal w każdym domu. Przede wszystkim smarowano nim chleb – codziennie.

Warto zaznaczyć, że konopie to jedna z najstarszych roślin uprawnych znana ludzkości, a olej konopny jest jednym z najlepszych dla człowieka. Jak potwierdzają badania naukowe, olej konopny zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy i nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) konieczne dla ludzkiego życia, a jego skład chemiczny jest bardzo zbliżony do naturalnego tłuszczu ochronnego wydzielanego przez ludzką skórę. Dzięki temu, olej konopny stosowany w preparatach kosmetycznych poprawia gospodarkę lipidową, szczególnie skóry łojotokowej i trądzikowej. Olej konopny ma lekko orzechowy smak i zapach. Przygotowując potrawy można go stosować niemal wszystkiego – unikać należy jedynie smażenia (ze względu na swoją strukturę nie nadaje się do tego celu).

Olej CBD – pieśń przyszłości?

Kolejny produkt, który zyskuje coraz większą sławę i rzeszę fanów to olej CBD. Jest to tłuszcz roślinny pozyskiwany z kwiatostanów konopi przemysłowych bez użycia pestycydów lub herbicydów (dla zapewnienia najwyższej jakości i bezpieczeństwa produktu). Przetworzony olejek CBD jest dostępny w formie płynnej, formie pasty bądź kapsułek (więcej informacji znajdziesz na www.naturaija.pl).

CBD wbrew obawom niektórych sceptyków nie jest substancją psychoaktywną, wręcz przeciwnie –wykazuje działanie antypsychodeliczne. Szerokie spektrum możliwości, jakie daje CBD sprawia, że znajduje ono coraz więcej zastosowań w medycynie. Preparaty z Kannabidiolem (CBD) stosuje się w licznych schorzeniach i chorobach cywilizacyjnych.

Dowiedziono między innymi, że CBD jest skuteczny w terapii chorób Parkinsona i Alzheimera, astmie, cukrzycy, reumatyzmie, stwardnieniu rozsianym, epilepsji, białaczce czy depresji. Wykazuje właściwości antydepresyjne, więc stosuje się go podczas terapii odwykowych z alkoholu, heroiny oraz w przypadku stanów lękowych. Dowiedziono także, że CBD może blokować rozwój i migrację komórek rakowych. Badania nad CBD są w fazie rozwojowej, jednak już teraz widać niesamowity potencjał tej substancji.