Zboża wciąż w konsolidacji – raport surowcowy

W poniedziałek sytuacja techniczna na wykresie indeksu CRB praktycznie się nie zmieniła. Notowania tego indeksu spadły o symboliczne 0,05%, co było wypadkową mieszanych nastrojów na rynkach poszczególnych surowców. Dolar pozostał natomiast bardzo silny – wczoraj US Dollar Index zanotował wzrost o 0,22%, docierając do najwyższego poziomu od roku.

Odbicie w górę cen złota i srebra

Spadkowy początek tygodnia zanotowało złoto. Notowania tego kruszcu wczoraj spadły o 0,35%, kończąc sesję tuż powyżej poziomu 1277 USD za uncję. Chociaż ceny kruszcu były spychane w dół przez silnego dolara amerykańskiego, to zniżka ostatecznie była niewielka, bowiem sprzedających zatrzymał techniczny poziom wsparcia w okolicach 1275-1278 USD za uncję.

Poziom ten został przez niektórych inwestorów wykorzystany jako okazja do kupna. Dzisiaj rano widzimy bowiem odbicie notowań złota w górę, do okolic 1290 USD za uncję. Poniżej 1280 USD za uncję ożywił się przede wszystkim popyt na złoto fizyczne w Azji. Tak czy inaczej, na razie jest on zbyt mały, aby można było mówić o zmianie nastrojów na rynku złota. Wyzwaniem dla kupujących na rynku żółtego kruszcu jest bowiem perspektywa utrzymania się siły amerykańskiego dolara w kolejnych miesiącach.

Również notowania srebra dzisiaj rano odreagowują część zniżek z wcześniejszych dni. Cena tego kruszcu dzisiaj rano oscyluje już w okolicach 19,50 USD za uncję. Najbliższą barierą dla kupujących jest rejon 19,60 USD za uncję.

Cena srebra jest w dużym stopniu uzależniona od notowań złota, dlatego jeśli notowania złota nie będą wzrastać, to również srebro będzie znajdowało się pod presją spadkową. Ostatnie tygodnie pokazują, że sprzedający na tym rynku są wręcz jeszcze silniejsi niż na rynku złota, bowiem cena srebra systematycznie spada od połowy lipca.

Wykres 1. Notowania złota – dane dzienne.

Wykres 2. Notowania srebra – dane dzienne.

Dobra jakość zbóż w USA

Relatywnie słabo bieżący tydzień rozpoczęły notowania zbóż. W pewnej mierze przyczynił się do tego opublikowany wczoraj raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA), dotyczący jakości uprawianych w USA zbóż. W publikacji tej – prezentującej stan upraw na minioną niedzielę – podano, że jakość kukurydzy, pszenicy oraz soi w USA jest bardzo dobra.

Jak podał USDA, w ubiegłym tygodniu poprawiła się jakość kukurydzy – obecnie 73% upraw tego zboża jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To najlepszy wynik od 1994 r. W przypadku soi sytuacja była nieco gorsza – w niedzielę 70% upraw tego zboża w USA było dobrej lub bardzo dobrej jakości. To spadek względem poprzedniego tygodnia, ale wciąż jest to najlepszy wynik dla drugiej połowy sierpnia od 22 lat. Z kolei 66% upraw pszenicy okazało się dobrej lub bardzo dobrej jakości – to mniej niż oczekiwano na rynku, ale więcej niż w ubiegłym roku (59%).

Wiele wskazuje więc na to, że notowania zbóż będą nadal znajdować się pod presją podaży. Obecnie ceny kukurydzy i pszenicy utrzymują się w kilkutygodniowej konsolidacji po wcześniejszych wielu tygodniach spadków, natomiast cena soi nadal systematycznie spada.